Coraz więcej osób szuka łatwego zarobku w sieci: dostępność programów partnerskich czy MLM-ów bardzo temu sprzyja.
Wielu początkujących przedsiębiorców dostrzega swoją szansę w wykorzystaniu zewnętrznych mediów, czyli rezygnuje z prowadzenia np. własnych blogów, coraz rzadziej kupuje serwery i domeny, w bardzo dużym stopniu uzależniając się od swoich dostawców.
Na pierwszy rzut oka nie ma w tym niczego złego, szczególnie jeśli biznes jest w fazie testowej i wymaga po prostu dogrania szczegółów.
Czasem jednak przyzwyczajenie do korzystania z zewnętrznych usług będzie poważnym kłopotem.
Pracuję tylko wtedy, kiedy mam ochotę
Biznes internetowy pozwala bardzo dowolnie planować czas.
Żebyśmy jednak mieli jasność:
Nie ma biznesu, który przyniesie zysk, jeśli nie poświęcisz czasu, a jeśli ktoś obiecuje ci coś takiego, to bierz nogi za pas.
Dodatkowo – jeśli uwierzyłeś, nie czytaj więcej niczego w sieci.
Nie ma innej drogi na zbudowanie dochodu – pasywnego czy aktywnego, wszystko jedno – jak tylko poświęcenie swojego czasu.
W domowym biznesie zaletą jest nie to, że możesz pracować, ile chcesz, ale to, że możesz wybrać, KIEDY pracować.
Jeśli stosujesz ułatwienia polegające na całkowitej rezygnacji z własnego zaplecza, a więc nie masz swojej bazy mailingowej, własnej strony internetowej ani nawet profesjonalnego adresu e-mail, to możesz mieć kłopot.
W biznesie zależność to zło
Musisz zdawać sobie sprawę z tego, że rezygnacja z własnego zaplecza jest poważną przeszkodą – wystarczy bunt jednego tylko dostawcy albo żeby wypadł on z rynku, a i Ty zostaniesz na lodzie.
Bardzo często dzieje się tak w przypadku osób korzystających z zewnętrznych baz adresowych.
Jasne – jeśli chodzi o serwer, domeny czy pocztę elektroniczną, praktycznie zawsze będziesz związany z jakimś dostawcą, ale jeśli w promocji będziesz polegał tylko na blogu w ogólnodostępnej domenie, to któregoś dnia może się okazać, że cały Twój biznes wyparował, kiedy WordPress czy Google usunie Twój blog.
(Podobnie może być w sytuacji gdy korzystasz tylko i wyłącznie z Facebook).
Jeśli musisz się uzależnić, wybierz mądrze
Zgoda – nikt na początku nie ma ochoty wydawać sporej kasy na biznes, co do którego nie ma gwarancji, że się w ogóle sprawdzi, więc we wstępnej fazie bardzo często wybiera się średnio zaufanych partnerów.
Warto jednak poświęcić czas, żeby znaleźć takich, z którymi biznes można rozwijać dynamicznie i bezpiecznie: jeśli serwer, to droższy, ale wydajniejszy, najwyżej obetniesz koszty, rezygnując z pojemności dyskowej, bo tę zawsze można dokupić.
Jeśli domena, to tania, a nie za 0 złotych z obowiązkowym przedłużeniem za ponad setkę, bo to też się nie kalkuluje, a jeśli grafik, który ma przygotować logo lub layout na stronę to ktoś, kto nie zmyje się z kasą, a projekt przygotuje na czas.
Będzie drożej – na pewno, ale przynajmniej jeśli wybierzesz zaufanych partnerów biznesowych, będziesz miał pewność, że zabezpieczyłeś się najlepiej, jak to tylko możliwe, a więc zyskujesz komfort i pewność sprawnego działania w każdych warunkach.
…
Do usłyszenia,
Paweł Grzech
—–