Wydawać by się mogło, że jeszcze nigdy budowa biznesu nie była tak łatwa, jak dziś.
Jak to jednak zwykle bywa, rozwiązanie jednego problemu powoduje, że zaraz pojawia się kilka następnych, zwykle niemożliwych do rozwiązania w jakiś prosty sposób.
Nie inaczej jest z nowoczesnym biznesem.
Koniec niewolnictwa?
Dawno już minęły czasy, kiedy trzeba było wstawać przed świtem, żeby na szóstą zdążyć do pracy. Inna sprawa, że z różnych powodów praca o szóstej może być albo przyjemna, albo bardzo dochodowa, niemniej jednak nigdy już przymusem nie musi być…
Nie, jeśli prowadzisz biznes za pośrednictwem sieci.
Jedno kliknięcie myszy może przenieść Cię w okamgnieniu do dowolnego miejsca na świecie w celu odbycia najważniejszej w historii narady biznesowej. Nawet dla bardzo przeciętnego komputera z anachronicznym łączem internetowym jest to zadanie co najwyżej przeciętnej trudności.
Poczyścicie – nie udało się zlikwidować większości barier językowych, a różnice formalne często utrudniają współpracę, niemniej jednak pod względem technicznym jest ona zazwyczaj możliwa.
Tak naprawdę jednak nigdy nie jesteś do końca wolny – godziny pracy dostosowujesz do klientów, ale teoretycznie powinieneś bez trudny znaleźć czas dla rodziny, znajomych trochę czasu tylko dla siebie i jeszcze parę godzin dziennie na rozwijanie biznesu.
W teorii oczywiście wszystko jest proste, natomiast z praktyką bywa bardzo różnie. Budowa biznesu w domu to wyzwanie także w sensie logistycznym i organizacyjnym.
Czy to oszczędności to tak naprawdę?
Mówi się, że biznes w domu to oszczędność czasu i pieniędzy.
Czasu, bo nie trzeba dojeżdżać do biura, a pieniędzy, ponieważ już tego biura nie trzeba nawet mieć. I znów – tak to wygląda teoria, a praktyka?
W praktyce tracisz czas na konfigurację komputera (wiesz, że maszyny bywają awaryjne, a chyba nawet złośliwe) i przygotowanie miejsca pracy (bo wszak biurko i biuro to nie do końca to samo).
Jeśli chodzi o pieniądze, to może i biura nie potrzeba wynajmować, ale zakup usług niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania firmy: telefonu, dobrego łącza internetowego, może faksu albo paru innych narzędzi…
W fazie startowej wiele można zdziałać z podstawowymi lub próbnymi, darmowymi wersjami różnych narzędzi, ale później to nie wystarczy. Do tego warto dodać wydatki na prawników, księgowych albo przynajmniej program do fakturowania – tego jednak nie da się uniknąć również w normalnym biurze.
To, czy firma w domu będzie oszczędniejsza, zależy od wielu czynników. Niestety nie w każdym przypadku wyjdzie taniej praca z domu, zamiast z biura, natomiast takich sytuacji jest stosunkowo niewiele.
(Ja zdecydowanie polecam Ci prowadzić biznes z domu – kliknij tutaj i zobacz jak…).
Czy nikt na tym nie ucierpi?
Dzielenie czasu między rodzinę, przyjaciół i firmę tak, by żadne z nich nie ucierpiało, nie jest wcale zadaniem łatwym. Nie zakładaj od razu, że wszystko uda się pogodzić – prawda jest taka, że bywa z tym różnie, bo kiedy biznes kręci się wyjątkowo dobrze, fascynacja nim bierze górę, a kiedy idzie fatalnie, znów trzeba poświęcić ze dwa wyjścia na piwo, żeby trochę podgonić z pracą.
Niemniej – tak przynajmniej sam uważam – szanse to to, że jakość wszystko ze sobą pogodzisz, są większe niż w biurze, a to choćby dlatego, że jesteś w domu zawsze, kiedy jesteś potrzebny, więc pod tym względem na pewno praca w domu wypada lepiej niż w biurze.
Problem podstawowy
Dyscyplina – oto, co jest potrzebne, żeby postawić granicę między sprawami prywatnymi a służbowymi, aby nie zaniedbywać rodziny dla biznesu, ale też biznesu dla chwil przyjemności.
Firma, żeby przynosiła dochód, musi pozostawać pod Twoim nadzorem, ale nigdy nie zabieraj jej na wakacje, jak radzą reklamy – dyscyplina to umiejętność zbudowania biznesu, który z powodu tygodniowej nieobecności właściciela nie runie w posadach!
Moja propozycja:
Zacznij swoją przygodę z zarabianiem w Intendencie od tego…
P.S.
Drogi przyjacielu,
Nazywam się Paweł Grzech i dosłownie za 5 minut pokażę Ci jak za pomocą programów partnerskich zarabiać kilka średnich krajowych prosto z domu i otrzymać specjalny system, dzięki któremu stałem się niezależny finansowo.
Kliknij w Zarejestruj Mnie i dołącz do Akademii E-Biznesu: