Zwariowana sytuacja, która miała miejsce dokładnie 23.12.2017 roku o 22:31.
Moja żona i córeczka już spały a ja pracowałem jeszcze nad nowym szkoleniem, aż nagle ktoś po cichu zapukał do drzwi.
Otwieram zdziwiony drzwi a tu stoi i patrzy na mnie mały (miał około 130 cm wzrostu) elf z dziwnym wyrazem twarzy.
Miał też dziwne buty, które zawijały się na palcach.
Ale najdziwniejsze były jego spiczaste uszy.
Zapytałem go kim jest, a on po chwili odpowiedział, że jest posłańcem Świętego Mikołaja!
Opowiedział mi również, że Mikołaj robi się już coraz starszy i coraz trudniej rozwozić mu prezenty, dlatego prawdopodobnie od przyszłego roku pójdzie na emeryturę. A wiadomo jak to u nas z emeryturą… Same ochłapy i na fajnie życie raczej nie wystarczy.
Mikołaj poważnie zastanawia się nad rozpoczęciem jakiejś dodatkowej działalności, najlepiej przez Internet.
Dlatego prosi o radę.
Dasz wiarę?
No dobra. Oto co powiedziałem posłańcowi (ten elf, który stał z dziwną miną w dziwach).
1. Zacznij budować własną listę kontaktów!
Powiedziałem posłańcowi, że na samym początku ma przekazać Mikołajowi najważniejszą rzecz, czyli niech Mikołaj zacznie budować własną listę. Budowa listy kontaktów to absolutna podstawa, która zabezpieczy Mikołaja w czasach kryzysu. Niech reszta elfów też się tym zainteresuje.
2. Odpowiedni pojazd!
Nie chodzi oczywiście o sanie, tylko o pojazd biznesowy. Mikołaj musi wybrać sobie odpowiedni pojazd biznesowy, czyli program partnerski lub firmę MLM z którą będzie współpracować.
Jest to bardzo ważna część, ponieważ istnieje bardzo dużo tzw. 5 minutowych biznesików, które niestety często znikają wraz z Twoją kasą z rynku.
Jeśli potrzebuje dodatkowej pomocy, to niech sprawdzi ten system: www.pawelgrzech.pl/TOP
3. Odpowiedni silnik!
Oczywiście nie chodzi tutaj o silnik do samochodu, ale o system marketingowy, który zajmie się promocją biznesu
i szkoleniem nowych współpracowników.
Jeśli Mikołaj nie ma swojego systemu albo nie wiej jak taki system zbudować, to niech zacznie od tego:
4. Paliwo!
Ostatnim elementem układanki jest paliwo, czyli odpowiedni ruch, który kierujesz do swojego systemu marketingowego.
Paliwo napędza silnik, a silnik sprawia, że pojazd rusza i zaczyna się rozpędzać.
Jeśli wszystkie te elementy są odpowiednio do siebie dopasowane, to biznes zaczyna się kręcić.
.
To tyle.
Oto plan, który przekazałem Mikołajowi.
Zobaczymy, czy posłucha i zrealizuje go w 2018 roku.
Zatem, szczęśliwego nowego roku !
Do zobaczenia,
Paweł Grzech
.
.
.