Pomijając gry paytowin i durnowate witryny dla dzieci w wieku gimnazjalnym, ale o stopniu rozwoju przedszkolaka, zarobić w sieci można przede wszystkim w programach partnerskich i Marketingu Sieciowym.
Te sposoby mają kilka zalet:
- po pierwsza dają nadzieję na dochód pasywny,
- a po drugie nie wymagają w zasadzie żadnej specjalistycznej wiedzy.
Programy abonamentowe
Abonamentowe programy partnerskie, choć w dalszym ciągu nieszczególnie liczne, stają się coraz popularniejsze.
Partnerów kusi możliwość czerpania zysków przez wiele miesięcy z jednej tylko transakcji. W teorii wszystko wygląda idealnie, bo wystarczy sprzedać produkt (a częściej usługę) raz, by otrzymywać regularne prowizje.
Jednak, aby zbudować stabilny dochód z programów partnerskich warto stworzyć własny system promocji lub skorzystać już z gotowych systemów. Zobacz co zrobił Piotr z Barbarą, aby zbudować własny biznes online…
Posiadając odpowiedni system będzie Ci o wiele łatwiej zarabiać na programach partnerskich.
Marketing Sieciowy
Marketing wielopoziomowy, szczególnie jeśli oferuje solidne stawki prowizji z dalszych poziomów, również kusi i na pewno warto się tym zainteresować.
W teorii bowiem można nie sprzedawać nic lub prawie nic, a czerpać z tego dość duże zyski. Oczywiście w przypadku większości osób jest to tylko dodatkowy zarobek, tylko bardzo nieliczni mogą sobie pozwolić na to, aby MLMy traktować jako podstawowe źródło dochodu.
Zasady są jednak zawsze takie same:
Jeśli chcesz zarabiać w Marketingu Sieciowym, to musisz potraktować ten biznes na poważnie.
Własna marka
To jedna z najlepszych opcji.
W przeciwieństwie do MLMów i programów partnerskich wymaga przede wszystkim stworzenia produktu, co zaczyna się od żmudnego projektowania, planowania itd., ale przynosi zwrot w postaci wzrostu autorytetu, jeśli tylko odpowiednio pokierujesz rozwojem swojej działalności.
Budowa własnej marki nie należy nigdy do zadań łatwych.
Zawsze trzeba włożyć w to sporo wysiłku, wiele pracy i mnóstwo czasu, a bywa, że i pieniędzy, natomiast trzeba patrzeć na to biznesowo, czyli myśląc o perspektywie zwrotu.
Na własnej marce zarabia się na pewno z olbrzymią satysfakcją, dodatkowo dzięki własnej marce zarobisz również o wiele więcej w programach partnerskich i w marketingu sieciowym.
Na bzdurach nie zarobisz
Wszystkie produkty, które są modne, ale nie mają realnego zastosowania, mają bardzo nietypową krzywą sprzedaży.
Albo zaczyna się ona w bardzo wysokim punkcie, albo stopniowo rośnie, ale zawsze ma wyraźny pik, po którym spada.
Na takich drobiazgach zarabia się może i dobrze, ale bardzo krótko.
Stworzenie lub promowanie produktów przydatnych, praktycznych i w pewnym sensie ponadczasowych, stanowi gwarancję wydłużenia rentowności, choć oczywiście zwykle bez spektakularnego sukcesu.
Musisz jednak uzmysłowić sobie jedną rzecz: w biznesie sukces odnoszą tylko dwie grupy ludzi:
- albo ci, którzy z mozołem pokonują kolejne stadia i osiągają sukces,
- albo ci, którzy ponoszą bardzo spektakularne klęski, ale to przede wszystkim w bankowości, w której ryzyko jest premiowane.
Na pewno nie da się zarobić na produktach, które są z definicji zbędne, jak na przykład ręczne klimatyzatory na USB.
Różnie też można interpretować zyski z programów partnerskich firm pożyczkowych, które nieuchronnie będą notowały coraz niższe zyski, bo ich działalność będzie tym trudniejsza, im lepiej ludzie poznają mechanizmy rządzące chwilówkami.
Tak czy owak – zanim zaczniesz zarabiać, przeanalizuj możliwe scenariusze rozwoju wypadków i opracuj plan B na każdą okoliczność.
Bez tego trudno będzie odnieść sukces.
Moja propozycja:
Zacznij swoją przygodę z zarabianiem w Intendencie od tego, co zrobili Piotr z Barbarą…