Jeśli już budujesz swoją listę adresową – trzeba zacząć ją od samego początku wykorzystywać.
Oczywiście najbardziej interesującą dla wszystkich kwestią będzie zagadnienie dotyczące tego, jak zarabiać na liście kontaktów.
W końcu właśnie po to tę listę tworzysz…
Warto jednak pamiętać, że każda z osób, która powierzyła Ci swój adres nie zrobiła tego, tylko dlatego, abyś Ty miał do kogo wysyłać maile. Bez wątpienia zostawiała swój adres dlatego, bo oczekuje jakiś korzyści dla siebie.
Z tego właśnie powodu uznaje się, że nie warto wysyłać do listy adresowej tylko i wyłącznie takich maili, które są sprzedażowe.
Najlepiej jeśli będziesz na zmianę wysyłać:
- maile merytoryczne (zawierające korzyść dla subskrybenta) i…
- maile sprzedażowe.
Takie „przeplatanie” maili ma jeszcze jedną, ogromna korzyść – pozwala budować z czytelnikami więź i zdobyć ich zaufanie.
Niektórzy wręcz uważają, że pierwsze wysyłane do subskrybenta maile nie powinny sprzedawać.
Lepiej jest wzbudzić zaufanie, dać się poznać (a także dać coś od siebie), a dopiero później na bazie tego zaufania proponować zakup. Taka strategia gwarantuje o wiele większą skuteczność maila sprzedażowego.
Pamiętaj też, że mail to nie jest artykuł na stronie – rządzi się swoimi prawami.
A to oznacza, że taki mail powinien być dużo krótszy.
Jednak najważniejszy zawsze będzie tytuł – musi przykuć uwagę czytelnika na tyle, by ten chciał przeczytać całość maila.
Jeśli tytuł nie będzie interesujący – nawet najlepsza treść mailingu pójdzie na marne, gdyż nie zostanie nawet przeczytana.
Więcej wskazówek na temat budowania listy adresowej znajdziesz poniżej:
Kliknij TUTAJ – Atrakcyjny Email Marketing >>>
Paweł Grzech