Osamotniony w swoich działaniach…
W swojej walce…
Praktycznie nikt Cię nie rozumie…
… i nikt w Ciebie nie wierzy…
Miałeś kiedyś tak?
Czułeś coś takiego?
To naprawdę nie jest fajne.
Można powiedzieć => Weź się człowieku w garść… albo … Przestań narzekać,
ogarnij się…
Jednak łatwo tak mówić, gdy stoisz z boku.
Gdy ogarnia Cię frustracja, uczucie bezradności…
…Przecież do cholery robisz to co trzeba, a efektów nie ma.
Tylko tracisz i tracisz czas i pieniądze…
Rodzina zaczyna wywierać presję, nawet jeśli nie mówią Ci to wprost, to Ty
to czujesz…
Daj znać, czy miałeś kiedyś coś podobnego?
Chcesz dobrze, ale jakoś nie wychodzi…
Co z tym zrobić?
Na pewno możesz darować sobie szkolenia motywacyjne…
Po czymś takim jeszcze bardziej się wkurzysz.
To, że cały czas działasz… mimo tych wszystkich przeciwności Ty dalej chcesz
i się nie poddajesz…
Już samo to czyni Cię wyjątkowym.
Wiesz ile już osób zniknęło z Internetu?
Pamiętam wielu tzw. liderów…
Pokazali jaki to fajny styl życia mają.
10 min. pracy w ciągu dnia i wolne.
I tak każdego dnia…
Problem w tym, że 99% z tych osób już nie ma.
Zniknęli razem ze swoim biznesem.
Z tego co zauważyłem to frustracja, złość i stres jest spowodowany wyborem
ZŁEGO Biznesu…
Tzw. pseudo biznesu, który po jakimś czasie (nieoczekiwanie) blokuje Ci kasę
i znika (sam byłem na tyle nierozsądny i też się w coś takiego władowałem).
Albo wybierasz biznes, który z pozoru jest fajny, ale po czasie okazuje
się, że to po prostu nie jest dla Ciebie…
Czasami z powodu jakiegoś lidera, właścicieli albo z jakiegoś innego powodu
(2 albo 3 razy miałem coś takiego).
Wczoraj się cieszyłeś, a dzisiaj jesteś wręcz załamany…
Chciałeś dobrze i chciałeś zbudować coś POTĘŻNEGO…, coś, co przetrwa lata…
…planowałeś zostawić to rodzinie… zostawić coś super fajnego po sobie.
A wyszło kurde jak zawsze i stajesz się obiektem drwin wśród znajomych i rodziny…
Łatwo stać z boku.
Co można na to poradzić?
Ciężko powiedzieć.
Miałeś kiedyś podobną sytuację?
Ciekawi mnie co wtedy zrobiłeś?
Wydaje mi się, że w takiej sytuacji warto zrobić sobie przynajmniej kilka dni przerwy.
Zostawić na jakiś czas ten świat Internetowego Biznesu…
Wziąć głęboki oddech i mocno zastanowić się nad tym, czego tak naprawdę chcesz…
Wyciszyć się, odpocząć i odseparować.
Uspokoić myśli…
W kolejnym kroku warto uważać i to bardzo uważać na przeróżne biznesy…
Sam się nie raz władowałem w takie gówno, dlatego wybieraj mądrze.
Nie ładuj się we wszystko co świeci…
Następny krok to zadbanie o odpowiednią wiedzę.
Naładuj sobie do głowy takiej wiedzy, która faktycznie Ci się przyda.
Nie żadne durne voodoo motywacyjne…
Chodzi o wiedzę, która będzie Twoim zabezpieczeniem.
O wiedzę, która pozwoli podnieść Ci się z kolan po POTĘŻNYM ciosie.
Chodzi o wiedzę, dzięki której zbudujesz sobie prawdziwy biznes online.
Zawsze mogą być trudniejsze chwile (wiem coś o tym), ale ta wiedza prędzej,
czy później pozwoli Ci z tego wyjść.
Daj znać co o tym myślisz…?
A jeśli masz ochotę to poniżej znajdziesz odcinek najnowszego vloga:
.
PAWEŁ GRZECH
