Bardzo mi się zawsze podobało powiedzenie, że pieniądze leżą na ulicy.
Od najmłodszych lat zatem wpatrywałem się w płyty chodnikowe z nadzieją, że banknoty i drobne gdzieś się tam kryją. Ten garb od tego właśnie mi urósł.
Oraz pojawił się skretyniały nieco wyraz twarzy.
Ale – Panie i Panowie! – kilka razy znalazłem. Głównie drobne.
Raz zaś – banknot. Dziesięć złotych. PLN-ów, rozumie się.
Teraz, po latach, wiem, gdzie one leżą, te pieniądze.
Nie jest to jednak ulica, przynajmniej nie dla mnie….
Przeczytaj cały artykuł na blogu:
O pieniądzach, życiu i biznesie <<< kliknij tutaj
P.S.
Drogi przyjacielu,
Nazywam się Paweł Grzech i dosłownie za 5 minut pokażę Ci jak za pomocą programów partnerskich zarabiać kilka średnich krajowych prosto z domu i otrzymać specjalny system, dzięki któremu stałem się niezależny finansowo.
Kliknij w Zarejestruj Mnie i dołącz do Akademii E-Biznesu: