Wprowadzenie do Efektywnego Testowania: Prosty Model dla Twojego Marketingu

W dzisiejszym poście rozłożymy na czynniki pierwsze prosty model testowania, który znacząco poprawi Twoje działania marketingowe.

Jak prosty?

Zaraz zobaczysz, ale…

Zanim podzielę się tym modelem i kilkoma przykładami na start, cofnijmy się o krok i zadajmy sobie oczywiste pytanie:

Dlaczego testowanie jest w ogóle potrzebne?

A bardziej precyzyjnie, dlaczego warto testować, jeśli nie jesteś wielką firmą generującą milionowe przychody, tysiące leadów i setki zamówień dziennie?

Bez dużej ilości danych, tradycyjne (i zaawansowane) metody testowania, takie jak A/B, testy wielowymiarowe czy metoda Taguchi, prawdopodobnie nie przyniosą szybko użytecznych wyników.

Co ważniejsze, te metody są tylko tak dobre, jak pytania, na które mają odpowiedzieć. Identyfikacja tych pytań to miejsce, gdzie znajdziesz najwięcej możliwości i dźwigni.

Zadawanie (i odpowiadanie na) dobrych pytań, zaprojektowanych w celu poprawy Twojego marketingu, to cenna umiejętność, którą możesz nabyć.

To jest sedno efektywnego testowania.

Wystarczy, że zadasz i odpowiesz na trzy pytania, w następującej kolejności:

  1. Zastanawiam się…
  2. Co by było, gdyby?
  3. Spróbujmy…

To wszystko. Naprawdę.

Te trzy pytania ujmują prawdziwą wartość testowania. Nie potrzebujesz do tego wyszukanych narzędzi ani skomplikowanych metod.

Zamiast tego, korzyści płynące z testowania wynikają z ciekawości i inspiracji, które są konsekwentnie wdrażane w służbie większym celom Twojego biznesu lub pasji twórczej.

Oto jak działa ten system (z przykładem, który może wyglądać znajomo):

Zastanawiam się… czy istnieje związek między aktywnym zainteresowaniem promocją a ogólną wydajnością sprzedaży?

Co by było, gdyby… wysyłać e-maile promocyjne tylko do osób, które wcześniej wskazały swoje zainteresowanie?

Spróbujmy… stworzyć osobną listę zainteresowanych naszą następną promocją i wysyłać e-maile tylko do osób na tej liście.

(Dla jasności, ja się już nad tym nie zastanawiam. Wysyłanie e-maili promocyjnych tylko do osób, które wyraziły zainteresowanie, to fundamentalna zasada, którą uczę w nowej „Sztuce E-Mail Marketingu”.)

Oto kolejny przykład…

Zastanawiam się… co byłoby najbardziej wartościowe dla segmentu osób na mojej liście, które chcą przekształcić pomysł biznesowy w dochód wystarczający, aby zrezygnować z pracy na pełny etat?

Co by było, gdyby… stworzyć prosty biznes online od zera: od 0 PLN do ponad 10,000 PLN przychodu miesięcznie i pokazywać wykonaną pracę czytelnikom na każdym kroku?

Spróbuję… przedstawić moje podejście do marketingu cyfrowego jako „koło zamachowe” zainspirowane przez Godzille z Tokio, które wykorzystam do stworzenia nowego biznesu, podczas gdy studenci będą mogli obserwować każdy mój krok.

Te dwa przykłady są typami pytań na wysokim poziomie, które warto zadawać przy rozważaniu ulepszenia istniejącego biznesu lub strukturyzacji nowej okazji biznesowej. Szczegóły są mniej istotne niż dyscyplina zadawania i odpowiadania na trafne pytania.

Jednakże zdaje sobie sprawę, że zawsze jest miejsce na poprawę…

Ten system równie dobrze sprawdza się w tych sytuacjach.

Na przykład, załóżmy, że wydajesz 25 PLN dziennie na reklamę na Facebooku, generując leady dla swojego biznesu i chciałbyś poprawić wyniki.

Najpierw muszę dokładnie wiedzieć jakie mają być to wyniki i co oznacza słowo „lepsze”. Pomocne w odpowiedzi na te pytania może być podejście „Czy to sprawi, że łódź będzie szybsza?”.

Załóżmy, że obecnie generuję pięć leadów dziennie, z których 20% staje się klientami w ciągu pierwszych 30 dni, a wskaźnik zwrotów wynosi 10%.

To oznacza, że co trzydzieści dni wydaje 750 PLN, aby pozyskać dwudziestu siedmiu zadowolonych klientów.

(Jeśli jesteś ciekawy, oto matematyka: 5 leadów x 30 dni = 150 leadów x 20% = 30 klientów — 3 zwroty = 27 klientów.)

Jak zdefiniować słowo „lepsze”?

Więcej leadów? (Nie.)
Lepszy wskaźnik konwersji? (Nie.)
Niższy wskaźnik zwrotów? (Nie.)
Lepsze = więcej zadowolonych klientów!

Inne metryki mogą (lub nie) przyczyniać się do tego wyniku.

To nie indywidualne wkłady są najważniejsze — istotne jest, jak te poszczególne części współpracują, aby uzyskać pożądany rezultat.

Teraz, gdy rozumiesz, jak oceniać wyniki testów, przyjrzyjmy się przykładom dla każdego z trzech pytań.

Zacznij od ciekawości! Odsuń się i zobacz, gdzie prowadzi Twoja wyobraźnia.

Zastanawiam się…

Czy krótkie, intrygujące reklamy przyniosą lepsze rezultaty niż długie reklamy mające na celu odfiltrowanie nieodpowiednich osób?

Czy przemawianie do lęków mojej publiczności jest bardziej efektywne niż przemawianie do ich pragnień?

Czy strona przedsprzedażowa inspirowana „sferą wpływów” sprawdzi się lepiej niż tradycyjny formularz zapisu?

Co by było, gdyby…?

Przeprowadzić test A/B porównujący strategie intrygujące z „czerwonym aksamitem”?

Stworzymy nowe treści reklamowe skoncentrowane na największych lękach i najważniejszych pragnieniach naszej publiczności?

Stworzymy dwustronicową wersję naszej obecnej strony docelowej, z formularzem zapisu na końcu zamiast na początku?

Spróbujmy…

Podzielić nasz budżet reklamowy 50/50 między strategie intrygujące i „czerwony aksamit” na 45 dni, aby określić, która z nich działa lepiej.

Po uzyskaniu wyników z testu intrygującego vs. „czerwony aksamit”, podzielmy nasz budżet reklamowy 50/50 między reklamy skoncentrowane na lękach a reklamy skoncentrowane na korzyściach na kolejne 45 dni.

Zwiększmy nasz budżet reklamowy o 25 PLN dziennie i porównajmy wszystko, co testujemy, z naszą obecną, tradycyjną stroną zapisu do nowej strony przedsprzedażowej, zachowując wszystkie inne czynniki bez zmian.

Nie daj się zwieść prostocie tego systemu.

Jest on elegancki i skuteczny, a korzyści z jego stosowania możesz czerpać już dziś.

Paweł Grzech

.

P.S.

W kontekście powyższego tekstu, termin „czerwony aksamit” jest używany jako metafora dla szczególnego, wyróżniającego się pomysłu lub strategii w marketingu.

Przyjrzyjmy się, co dokładnie oznacza ten termin i jak można go zrozumieć w praktyce marketingowej.

Co oznacza „czerwony aksamit” w tekście?

.
W powyższym artykule „czerwony aksamit” odnosi się do wyjątkowej, odważnej strategii marketingowej lub kreatywnego podejścia, które wyraźnie wyróżnia się na tle standardowych działań.

To analogia do popularnego ciasta red velvet cake, które jest wyjątkowe i charakteryzuje się intensywnym, przyciągającym wzrok kolorem.

Jakie są kluczowe aspekty „czerwonego aksamitu”?
.

  1. Wyjątkowość: „Czerwony aksamit” symbolizuje wyjątkowe, kreatywne pomysły, które mają na celu przyciągnięcie uwagi odbiorców. W marketingu oznacza to przemyślane i wyróżniające się podejście, które może przynieść lepsze wyniki niż standardowe metody.

  2. Przyciąganie uwagi: W kontekście testów A/B, „czerwony aksamit” może oznaczać strategię lub pomysł, który jest bardziej odważny lub nietypowy niż tradycyjne rozwiązania, np. przyciągające wzrok reklamy, intrygujące hasła czy unikalne oferty.

  3. Eksperymentowanie z nowymi pomysłami: Chodzi o eksperymentowanie z bardziej innowacyjnymi koncepcjami, które mogą być bardziej ryzykowne, ale również potencjalnie bardziej efektywne.

Przykłady zastosowania „czerwonego aksamitu” w marketingu…

.
Oto kilka przykładów, jak „czerwony aksamit” może być interpretowany i stosowany w praktyce marketingowej:

Co to oznacza w kontekście testowania?

.
W kontekście testowania A/B, „czerwony aksamit” to bardziej innowacyjne, nietypowe pomysły, które są używane do porównania z bardziej standardowymi lub tradycyjnymi rozwiązaniami.

Przykłady zastosowania „czerwonego aksamitu” w testach A/B
.

Wnioski?

.
„Czerwony aksamit”
w kontekście testowania A/B oznacza próbowanie nowych, kreatywnych pomysłów, które mają szansę wyróżnić się na tle bardziej konwencjonalnych strategii marketingowych.

To podejście zachęca do poszukiwania innowacyjnych rozwiązań i testowania ich w celu znalezienia najlepszych metod przyciągania uwagi klientów.

Podsumowanie

;
„Czerwony aksamit”
jest metaforą dla wyjątkowych, odważnych strategii marketingowych. W kontekście testowania, oznacza to wprowadzanie nowych, kreatywnych pomysłów, które mogą przynieść lepsze rezultaty niż standardowe metody.

Scroll to Top