Pogotowie Marketingowe - Myśl w Kategoriach Prawdopodobieństwa #4

Dzisiejsza odsłona koncentruje się na myśleniu w kategoriach prawdopodobieństwa zamiast i jak układać te prawdopodobieństwa na swoją korzyść dla lepszych wyników w dłuższej perspektywie (ponieważ gramy w nieskończoną grę).

Większość ofert w świecie marketingu sugeruje, że istnieje 'właściwy sposób’ (lub 'najlepszy sposób’) na osiągnięcie wyników.

Na przykład:

  • ’Perfekcyjne’ lejki webinarowe…
  • Niskokosztowe 'tripwires’, po których następuje upsell do 'głównej’ oferty (mam już tylko jedną taką ofertę)…
  • Nieskończona różnorodność modeli 'launchu’…
  • Lejki quizowe…
  • I tak dalej…

Sprzedażowy przekaz jest zawsze taki sam.

Po prostu postępuj zgodnie z szablonem lub kopiuj wzór, a uzyskasz te same wyniki (lub lepsze) niż 'guru’, który sprzedaje kurs.

Ale jest pewien problem z tego rodzaju myśleniem…

Przez kilkanaście lat działania w marketingu internetowym nigdy nie widziałem związku przyczynowego między konkretną metodologią a sukcesem.

Przeczytaj to zdanie jeszcze raz.

Nie sugeruje, że webinary, tripwires, launchy i lejki quizowe nie działają. Mówię, że nie są one powodem sukcesu oferty.

Co z tymi wszystkimi pochlebnymi referencjami?

Gorliwymi fanami?

Różnymi mastermindami z siedmio-, ośmio- i dziewięciocyfrowymi właścicielami firm, którzy zarzekają się, że mają sukces dzięki modelowi, którego użyli lub guru, którego naśladowali?

Czy to fałszywe?

Absolutnie nie (przynajmniej na tyle, na ile wiemy).

Ale to przykłady czegoś, co nazywa się 'biasem przetrwania’…

To zjawisko pojawia się, gdy patrzymy tylko na osoby, które odniosły sukces (tj. 'przetrwały’), aby ustalić, czy coś działa…

Na przykład, jeśli Bill Gates, Warren Buffett, Elon Musk i Papa Smerf codziennie rano medytują, to czy możemy bezpiecznie założyć, że medytacja zwiększy twoje szanse na zostanie miliarderem lub niebieskim smerfem?

Niestety nie, ponieważ przytłaczająca większość medytujących nie jest miliarderami. (Nie możemy wyciągać ogólnych wniosków bez spojrzenia na całą grupę medytujących, nie tylko tych, którzy zostali miliarderami.)

Jak więc pokonać te problemy?

Musimy zacząć myśleć w kategoriach prawdopodobieństwa.

Zamiast szukać idealnej metody, odpowiedniego oprogramowania, czy najnowszych i najwspanialszych taktyk (lub narzędzi), możesz wybierać zasady, które są bardziej prawdopodobne do stworzenia pożądanych wyników.

Na przykład, ja lubię najpierw dostarczać wartość, zanim poproszę o cokolwiek w zamian (wcześniej tak nie robiłem). Dlatego większość moich darmowych kursów nie wymaga zapisu.

Czy to odpowiada za mój sukces?

Oczywiście, że nie. Ale wierzę, że przyczynia się to do  sukcesu.

W tym przykładzie mam dwa wybory — umożliwić dostęp do darmowych kursów bez konieczności rejestracji lub wymagać rejestracji.

Uważam, że dawanie wartości z wyprzedzeniem, za darmo, bez oczekiwania niczego w zamian, zwiększa prawdopodobieństwo sukcesu.

Moc myślenia probabilistycznego polega na tym, że komponuje się ono decyzja po decyzji.

Każdy aspekt twojego biznesu — świadomość, zaangażowanie i konwersja — oferuje szanse na ułożenie kart na twoją korzyść, podejmując zarówno wielkie, jak i małe decyzje.

Oto kilka przykładów z mojego biznesu, które mogą pobudzić twoje myślenie:

W tej serii e-maili nie ma nic do kupienia (właśnie ją czytasz). Piszę tę serię, ponieważ mam nadzieję, że przyniesie ci ona wartość (i pomoże mi lepiej zrozumieć idee, które uważam za znaczące i użyteczne).

Aktywnie zniechęcam do zakupów w ostatnich dniach promocji. Zamiast tego stworzyłem szczegółowe darmowe zasoby dla tych, którzy są zainteresowani ofertami, ale nie są w stanie kupić w danym momencie.

Na pierwszy rzut oka może to wydawać się kontrproduktywne i jestem pewien, że krótkoterminowo obniża to wskaźniki konwersji.

Jednak optymalizuję długoterminowo (i gram w nieskończoną grę), wierząc, że traktowanie potencjalnych klientów i klientów jak drogich przyjaciół, dbając o ich najlepsze interesy, znacznie zwiększa prawdopodobieństwo, że stworzę zadowolonych klientów, gdy nadejdzie dla nich odpowiedni moment.

Co jest odpowiednikiem tego w twoim biznesie?

Jakie decyzje podjąłeś — lub mógłbyś podjąć — które zwiększyłyby prawdopodobieństwo twojego sukcesu?

Nie ma 'magicznych zaklęć’, które gwarantują sukces, co oznacza, że musisz pracować każdego dnia, aby przechylić szanse sukcesu na swoją korzyść.

Z czasem wpływ tych pozornie małych decyzji powoduje, że sukces staje się nieunikniony.

Do następnego spotkania!

Paweł Grzech 🙂

Scroll to Top