Osoby zarabiające wyłącznie na polecaniu osób do MLM czy programów partnerskich przekonują, że nie ma niczego prostszego od zarabiania w internecie – nagle można, poświęcając paręnaście minut dziennie zarobić w skali miesiąca kilka tysięcy złotych – ale czy to faktycznie jest takie proste ???
Pieniądz tak, ale za pracę
Jedna rzecz łączy pracę w domu i w biurze w korporacji – nie można zarobić, jeśli się niczego nie robi.
Pod wieloma względami praca w domu jest nawet trudniejsza. Problemem mogą być różnego rodzaju obiegowe opinie i zupełnie inna organizacja pracy.
Pierwszą przeszkodą jest błędne założenie, że do zarabiania w Internecie nie jest potrzebna firma – tego obejść się nie da, jeśli działalność ma być prowadzona otwarcie.
Prawda jest taka, że w celu rozkręcenia interesu trzeba będzie czy to kupić reklamę, czy nabyć jakiś sprzęt – teoretycznie można część z tych zadań wykonać nawet nie mając firmy, ale będzie to bardzo ryzykowne.
Już tutaj pojawia się drugi problem – rozdźwięk między obietnicami wielu osób a rzeczywistością.
Praca w domu wymaga sporo energii i poświęcenia.
Nie da się uniknąć zarwania paru nocy czy pracy w godzinach, w których normalnie wychodzi się z biura. Taka elastyczność jest w branży niezbędna niezależnie od tego, jak wyglądać ma Twój biznes.
Narzędzia ułatwiają pracę, ale też jej wymagają
Teoretycznie można sobie wyobrazić model domowego biznesu, który praktycznie nie wymaga nadzoru: program partnerski na blogu, autoresponder czy nawet sklep internetowy z produktami wirtualnymi mogą wykonywać większość akcji automatycznie, jednak nawet najlepiej zaplanowany biznes trzeba po pierwsze uruchomić, a po drugie prowadzić.
Może to wyglądać różnie: żeby czerpać zyski z autorespondera, trzeba starać się o powiększanie bazy adresowej, co wymaga przygotowania stron przechwytujących i samych mailingów, a z kolei programy partnerskie wymuszają ciągłe doskonalenie blogów i tworzenie albo przynajmniej publikację nowych treści.
Pracę można sobie ułatwić, jeśli skorzysta się z odpowiednich narzędzi, ale tylko ułatwić – nie da się dojść do takiego etapu, w którym w ogóle niczego nie trzeba robić (zresztą – dojście do niego wymagałoby olbrzymiego nakładu pracy).
Biznes w domu to też biznes
Prowadzenie biznesu w domu to praca jak każda.
Tutaj też trzeba zaplanować swoją działalność, trzeba wypełniać sprawozdanie, przygotowywać dokumentację, wykonywać całą tę pracę, jaką wykonuje się w każdej firmie.
To jest coś, co trzeba bezwzględnie zrozumieć – nie da się zarobić w domu, jeśli nic się nie robi.
Trzeba do budowy biznesu podejść odpowiedzialnie: przemyśleć jego cel, zgromadzić narzędzia, zadbać o finansowanie przedsięwzięcia, oceniać na bieżąco skuteczność podejmowanych działań, analizować rynek.
To, w jakiej branży zamierzasz działać, niczego nie zmienia.
Biznes internetowy bardzo przypomina klasyczny, przynajmniej od strony organizacyjnej, jeśli więc następnym razem przeczytasz gdzieś, że możesz zarobić spore pieniądze nie pracując, wiedz, że ktoś próbuje na Tobie zarobić, ale Ty najprawdopodobniej żadnego zysku z takiej „pracy” mieć nie będziesz.
Szanse przekuj w plany
Tak, można zarobić w internecie, ale tylko wtedy, kiedy tę szansę potraktujesz poważnie i poświęcisz swój czas i energię danemu projektowi.
Internet ułatwia wiele rzeczy, ale firma, bez względu na to, jak bardzo będzie internetowa, wymaga uwagi.
Rzucając się w wir działań bez planu możesz liczyć jedynie na przypadkowe dochody – zbyt małe, żeby opłacało się cokolwiek robić i zbyt nieprzewidywalne, aby z takiego biznesu przeżyć.
Moja Propozycja:
Kliknij tutaj i zobacz na czym można zarabiać w Internecie…