Jak Stworzyć Maszynę Do Generowania Zadowolonych Klientów Za Pomocą Płatnego Ruchu

Mam nadzieję, że ten mini-kurs na temat *budowania maszyny do generowania zadowolonych klientów za pomocą płatnego ruchu przypadnie Ci do gustu. 

SPIS TREŚCI...

  1. Wprowadzenie
  2. Czy to sprawi, że łódź popłynie szybciej?

WPROWADZENIE...

Zanim zagłębimy się w poszczególne lekcje, zacznijmy od perspektywy z lotu ptaka i odpowiedzmy na trzy kluczowe pytania:

1. Czym jest płatny ruch?
2. Czym jest „silnik ruchu”?
3. Dlaczego powinno Cię to interesować?

Kiedy mówię o płatnym ruchu, mam na myśli każde środowisko/platformę, gdzie wymieniamy pieniądze na kliknięcia lub inne działanie.

Na przykład Google Ads (dawniej AdWords), Facebook i LinkedIn to platformy reklamowe, na których możesz dotrzeć do zgromadzonych tam odbiorców w zamian za opłatę.

Email co-registration, promocje afiliacyjne, płatne umieszczenia email, sieci CPA, mniejsze sieci reklamowe, retargeting – wszystkie te formy to płatny ruch, ponieważ opierają się na modelu „pay-to-play”.

Wymiana pieniędzy jest kluczowa w mojej definicji płatnego ruchu.

Często słyszę pytanie: „Dlaczego mam płacić za ruch, skoro mogę go zdobyć za darmo?”

UWAGA! – nie ma czegoś takiego jak „darmowy” ruch – płacisz za świadomość i zaangażowanie pieniędzmi, czasem lub oboma tymi zasobami.

„Silnik ruchu” to system do konsekwentnego, niezawodnego i przewidywalnego tworzenia oraz zwiększania świadomości, zainteresowania i pragnienia dla firmy lub innego przedsięwzięcia.

Płatny ruch przynosi wiele korzyści, a główne platformy reklamowe są dostępne natychmiast (w ciągu godzin/dni).

Demograficzne, psychograficzne i intencyjne targetowanie może być bardzo szczegółowe.

Dane dotyczące wydajności mogą być segmentowane i analizowane w celu uzyskania wglądów.

Objętość ruchu/wydatków można szybko zwiększać lub zmniejszać.

A zachowanie użytkowników może wyzwalać konkretne działania, tworząc bardziej spersonalizowane zaangażowanie z potencjalnymi klientami.

Jednocześnie płatny ruch pozostaje „czarną skrzynką” dla wielu firm i profesjonalistów marketingowych (jak dla mnie przez wiele lat).

Każda platforma ma swoje najlepsze praktyki (i specyficzne wyzwania).

Marnowanie budżetu reklamowego jest powszechne.

Wyniki często są nieprzewidywalne. Szeroko przydatne szkolenia są rzadkością.

Taktyki są nauczane kosztem zasad (a taktyki szybko się zmieniają).

W ciągu najbliższych dni podzielę się z Tobą TYM, co jest potrzebne, aby zbudować „silnik ruchu” i dziesięcioma potężnymi pomysłami, których nauczyłem się przez ostatnie kilka lat.

Czy to sprawi, że łódź popłynie szybciej?

 

W świecie, który obiecuje łatwe, automatyczne „sekrety” marketingu online, prawda jest taka, że budowanie biznesu w Internecie to trudna sprawa.

Jest mnóstwo modeli biznesowych, strategii, narzędzi, taktyk i platform — ale zamiast ułatwiać nam życie, często zostajemy przez to zdezorientowani i nie wiemy co właściwie powinniśmy robić…

I do tego jesteś ciągle zajęci bez widocznych efektów.

Moim celem w tej 10-częściowej serii o płatnym ruchu jest przecięcie tego chaosu i dostarczenie Ci praktycznych, konkretnych wskazówek, które możesz wdrożyć od razu.

Nie mogę jednak wykonać pracy za Ciebie. Nie ma łatwego przycisku, więc zaparz sobie kawę (lub herbatę), wycisz telefon, wyłącz M jak miłość, podwiń rękawy i zacznij działać..

Na Igrzyskach Olimpijskich w Sydney w 2000 roku brytyjska drużyna wioślarska mężczyzn zdobyła złoto, co nie udało się żadnej brytyjskiej drużynie od 1912 roku. Ich sukces kryje kluczową wskazówkę dla każdego, kto dąży do osiągnięcia czegoś znaczącego.

Po rozczarowującym występie w Kolonii w 1998 roku, brytyjski zespół zaczął zadawać jedno pytanie przed każdą decyzją — czy to sprawi, że łódź popłynie szybciej? (Książka Bena Hunta-Davisa opowiada tę historię.)

„Czy to sprawi, że łódź popłynie szybciej?” — lekko zmodyfikowane dla naszych celów — może być najpotężniejszym pytaniem, które możesz sobie zadać, by radykalnie przekształcić swój biznes (i swoje życie).

Zanim jednak ruszymy dalej, musimy wyjaśnić kilka powiązanych kwestii. Co jest Twoją „łodzią”, nad którą pracujesz i jak dokładnie definiujesz „szybciej”?

Jeśli nie poświęcimy czasu na dokładne odpowiedzi na te pytania, jesteśmy skazani na porażkę.

Możemy określić „łódź” jako ofertę, lejek sprzedażowy lub konkretną kampanię reklamową. Skupienie się na tym jest kuszące, ale byłoby błędem.

Zamiast tego proponuję, abyśmy zdefiniowali naszą „łódź” jako nasz biznes, nasze rzemiosło, naszą profesję. Ta perspektywa zmusza nas do zadania prostego pytania — czy to sprawi, że mój biznes popłynie szybciej?

Następnie potrzebujemy jasnej definicji „szybciej”.
Np.  celem każdego biznesu jest zadowolenie klientów, więc „szybciej” to miara naszego postępu w osiąganiu tego celu.

Oto dwa proste przykłady.

Jeśli mam lejek sprzedażowy, który generuje dziesięciu klientów dziennie z 20% wskaźnikiem zwrotów w ciągu 30 dni, produkuję ośmiu zadowolonych klientów dziennie (10/dzień – 20% w ciągu 30 dni = 8 zadowolonych klientów dziennie).

Zmniejszenie wskaźnika zwrotów z 20% do 10% sprawi, że „łódź” popłynie szybciej, bo będę tworzył dziewięciu zadowolonych klientów dziennie zamiast ośmiu.

Prostszy przykład — jeśli ten sam lejek sprzedażowy produkuje dziewięciu zadowolonych klientów dziennie i zwiększę tę kampanię do dwudziestu pięciu zadowolonych klientów dziennie, moja „łódź” popłynie szybciej.

Ta jasność i precyzja są kluczowe — w momencie, gdy Twoje główne cele stają się niejasne i mętne, tracisz potężną moc pytania Bena Hunta-Davisa.

Twoim pierwszym zadaniem jest wziąć coś do pisania i jasno zdefiniować granice swojego biznesu. (Często mówię, że jeśli nie możesz narysować swojego biznesu na serwetce kredką, to nie rozumiesz go wystarczająco jasno.)

Oto kilka pytań, które pomogą Ci zacząć:

  • Co sprzedajesz? (Może to być produkt lub usługa. Szukamy jasności co do wymiany wartości pieniężnej między klientami a Tobą. Co klienci od Ciebie kupują? Nie przejmuj się podziałem na front-end i back-end — zapisz wszystko, aby było widoczne.)
  • Gdzie i jak klienci Cię znajdują? (Organiczny ruch, płatny ruch, rekomendacje, partnerstwa, wpisy gościnne, Blog, YouTube,  inne treści online itp.)
  • Jakie kroki prowadzą od świadomości do zakupu? (Co widzą, słyszą i robią Twoi potencjalni klienci, aby dowiedzieć się, że Ty i Twój biznes istnieje? Jak zaczynają angażować się? Jak kontynuują zaangażowanie? Jak w końcu dokonują zakupu?)

Poświęć czas na dokładne odpowiedzi na te pytania. Wszystko, co nastąpi w ciągu następnych kilku dni, będzie opierać się na tych fundamentach.

P.S.
W najprostszej formie, cały biznes to gra między ruchem a konwersją. W następnej części podzielę się potężnym modelem ruchu, który możesz od razu wykorzystać, aby odblokować moc dowolnej platformy ruchu.

Kolejne części już niedługo…

Scroll to Top